poniedziałek, 28 grudnia 2009

Czym jest tolerancja?




Tolerancja słowo, które od zamierzchłych czasów funkcjonuje w naszym świecie. Definiowane jest:
Tolerancja [łac.] - tolerantia - "cierpliwa wytrwałość"; od łac. czasownika tolerare - "wytrzymywać", "znosić", "przecierpieć")
Tolerancja [med.] - odporność organizmu na czynniki szkodliwe, zdolność do znoszenia dużych dawek leków bez objawów chorobowych;
Tolerancja [tech.] - dopuszczalne odchylenie od ustalonych przepisowo norm dotyczących np. wymiaru, wielkości
tolerancja [socjol.] - liberalizm w stosunku do cudzych, uznanie czyich poglądów, wierzeń, upodobań, czyjegoś postępowania, różniących się od własnych.
Tolerancja kiedyś:
Rozumiana była jako tolerancja religijna odnosiła się do odłamów religijnych, sekt. W praktyce rządy decydowały które grupy są godne tolerancji, a które należy potępiać.
Tolerancja dziś:
Słowo najczęściej używane w czasie dyskusji na temat odmiennej orientacji czy praktyk seksualnych, kontrowersyjnych partii politycznych czy też budzących powszechny sprzeciw poglądów.


A gdzie w dzisiejszym świecie jest granica tolerancji? Czy w ogóle taka jest? Czy mając taką granicę stajemy się zarazem nietolerancyjni? A jeśli nawet to czy mamy stać spokojnie z boku, gdy czyjeś postępowanie razi nasze uczucia? Gdy wg. nas źle wpływa na rozwój świata i świadomości ludzi? Czy nasz sprzeciw jest już prześladowaniem? Czy nietolerancja zawsze związana jest ze słowami z zdjęcia zamieszczonego powyżej?


"Filozof Karl Popper stwierdził w swej książce Społeczeństwo otwarte i jego wrogowie, że mamy prawo odmówić tolerancji wobec nietolerancji. W końcu tolerancja ma swoje granice.

Czy tolerancyjne społeczeństwo powinno akceptować nietolerancję?

A co jeśli tolerując czyn „A”, społeczeństwo niszczy samo siebie? Tolerancja czynu „A” może być użyta do wprowadzenia nowego systemu myślowego, co może doprowadzić do braku akceptacji zespołu cech „B”, właściwych danemu społeczeństwu. Bardzo trudno jest znaleźć złoty środek, a różne społeczeństwa nie zawsze zgadzają się co do szczegółów. W rzeczywistości poszczególne grupy w obrębie jednego społeczeństwa często mają problemy z porozumieniem się. Niektóre państwa uznają zniesienie nazizmu w Niemczech za przejaw nietolerancji, podczas gdy w Niemczech to właśnie nazizm jest uważany za niedopuszczalnie nietolerancyjny."







11 komentarze:

iwantthemall pisze...

< Nienasycona Ideałami jakby co;) >

Według mnie tolerancja kończy się tam, gdzie zaczyna się dzić krzywda drugiemu człowiekowi, według tego kryterium powinno się ustalać granice tolerancji. Trzeba uważac, by nie pomylić tolerancji z obojętnością. I nie należy narzucać komyś swoich racji, co najwyżej mówić o swoich racjach i próbowac uargumentować swój punkt widzenia a znaleźć kontrargumenty na zdanie osoby, z którą się nie zgadzamy. Bo konwersacja to podstawa;)

Anonimowy pisze...

Zgadzam się z poprzedniczką:) Granica tolerancji to moment krzywdy drugiej osoby. Ludzie są obojętni i stoją spokojnie obok sytuacji w których naruszana jest godność drugiego człowieka z powodu przynaleznosci do innej grupy społecznej, partii, wyznania religijnego czy koloru skóry. Trudno przełamać stereotypy jakie ukształtowały sie w dzisiejszym świecie, ale sądze że powinniśmy starać sie to zmieniać..Ciężko jest znosić to z czym trudno sie pogodziĆ, potrzeba cierpliwości i dużo wyrozumiałości dla zachowań odmiennych niż nasze własne. Każdy ma przecież prawo do wolności, wypowiadania własnego zdania i postępowania wg. własnej woli. ;)

Anonimowy pisze...

O ile nikt nie krzywdzi w jakiś sposób, czy to fizyczny, czy psychiczny, czy na oba, nikogo, a zwłaszcza mnie, to niech sobie robi co chce. Jest mi wtedy po prostu obojętny, jeśli go nie znam.

Anonimowy pisze...

Bo pojęcie tolerancji zrobiło się modne dopiero niedawno i zyskało znaczenie ściśle powiązane z rasą, religią czy przynależnością do różnych kultur. A przecież nie mamy zamiaru być tolerancyjni wobec mordercy na przykład, prawda? Albo zgrai idiotów, którzy podpalają kolegę dla zabawy.

W definicjach widać jakie są różnice. Szczególnie między pierwszą a ostatnią.

To ludzie nadali słowu 'tolerancyjny' pozytywne nacechowanie. A ono wcale nie powinno takie być. Jest neutralne i zależy od kontekstu.

Anonimowy pisze...

Tolerancja, moim zdaniem, jest pojęciem jak najbardziej subiektywnym. Dla jednych znaczy co innego, a dla drugich może znaczyć coś zupełnie przeciwnego niż dla pierwszych. Dlatego warto zastanowić się czy powszechnie wystepująca "tolerancja" to naprawde tolerancja czy tylko nasze subiektywne zdanie-opinia-podejście do sprawy, a może uważamy podobnie, bo wszyscy tak uważają??

Anonimowy pisze...

[2010-01-02 11:28:37] Tolerancja.. to tak jakby wymuszona akceptacja. Współczesny świat "oszalał", każdemu człowiekowi posiadającemu własne zasady i przekonania przypina się etykietkę "nietolerancyjny". A przecież ja też mam wolność do okazywania własnych emocji i obrony swoich uczuć!

Fiedel Kastro pisze...

Moim zdaniem ta cała „tolerancja” jest przereklamowana. Tak naprawdę – akceptujemy jedynie to, co mamy tam, gdzie światło nie dochodzi, bądź to, co nie jest sprzeczne z naszymi przekonaniami.
Oba te przypadki wyznaczają również granicę, o którą się tu rozchodzi.

Anonimowy pisze...

Tolerancja to poszanowanie praw drugiego człowieka i akceptacja jego poglądów.oczywiście nie można tolerować wszystkiego.niewłaściwe postępowanie nie może być tolerowane,ale odmiennośc względem wyglądu,sposobu ubierania lub poglądów(przekonań)powinna być akceptowana przez ogół społeczeństwa.Obecnie ukształtowało się wiele stereotypów i wielu ludzi boi się "wyłamać" poza ogół.nie powinno tak być gdyż każdy ma prawo wyrażać swoje emocje i odczucia tak jak chce.

Bob pisze...

Na świecie dużo się mówi o tym zagadnieniu, ale jak pokazują różne wydarzenia, ludzie nie są tolerancyjni, choć szumnie się z tym obnoszą. Gdyby było inaczej, nie dochodziłoby do tylu wojen, ulicznych starć, nie byłoby rasizmu, antysemityzmu, wrogości wśród kibiców sportowych itp. Rzeczywistość dowodzi, że tolerancja to dzisiaj pusto brzmiące słowo bez pokrycia.

Anonimowy pisze...

Każdy ma prawo do swoich przekonań, ale ma też obowiązek szanować przekonania innych. Swój stosunek do różnego rodzaju zachowań mam i oceniam je zgodnie z własnym systemem moralnym. Ale to nie powód, aby atakować ludzi, którzy reprezentują inne style życia ode mnie. Tolerancja to szacunek.

bajabongo pisze...

Tak to wspaniała inicjatywa. Trzeba to rozpromować!

Prześlij komentarz